AD VOCEM
Kierownik II Oddziału Klinicznego Kardiologii oraz Interwencji Sercowo Naczyniowych Szpital Uniwersytecki, UJ Collegium Medicum
Szanowni Państwo,
Wbrew komunikatom medialnym o nieprawidłowej ścieżce dystrybucji stentów przekazanych do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, informuję, że 10 lat temu stenty te były zastosowane wyłącznie do leczenia pacjentów Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Darowizna w postaci partii stentów wieńcowych do leczenia zawału serca o wartości ponad 0,5 mln złotych została wypracowana jako efekt wieloletniej klinicznej i dydaktycznej pracy liderów oraz całego zespołu kardiologów Szpitala Uniwersyteckiego w kooperacji z uznanym i wiodącym producentem sprzętu medycznego ze Stanów Zjednoczonych. Współpraca została zawarta w formalnych umowach między Szpitalem Uniwersyteckim, producentem sprzętu i nami – lekarzami. Stenty stosowane podczas zabiegów są numerowane i ewidencjonowane w księgach zabiegowych dla każdej procedury od wielu lat, a księgi zabiegowe łatwe do wglądu.
Chciałbym podkreślić, że zespół II Oddziału Klinicznego Kardiologii oraz Interwencji Sercowo-Naczyniowych Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie od wielu lat leczy pacjentów z chorobami serca i naczyń, a o ich zaangażowaniu i sukcesach w opiece nad chorymi świadczy codzienna działalność zespołu, zarówno w kraju, jak i na arenie międzynarodowej.
Chcę również potwierdzić, że jesteśmy otwarci i gotowi do odpowiedzi na wszelkie pytania dotyczące zabiegów z 2006 roku oraz z tamtego okresu – nasza działalność od lat przebiega w sposób profesjonalny i jest zgodna z obowiązującymi procedurami szpitalnymi.
Niestety, od ponad 10 lat jesteśmy poddawani ogromnej presji, a w ciągu ostatnich miesięcy również przeszukiwaniom policji i prokuratury w naszych domach i miejscach wykonywania zawodu.
Praca kardiologów leczących zawał serca w trybie nagłym jest obciążona podwyższonym poziomem stresu. Obecna sytuacja dodatkowo potęguje stres i wpływa negatywnie na pracę zespołu.
Chciałbym dodać, że żądanie wydania przez prokuraturę dokumentacji medycznej obejmującej leczenie kilkunastu tysięcy pacjentów z ubiegłych lat, przy aktualnym codziennym zaangażowaniu w leczenie pacjentów z zawałem serca, znacznie utrudnia pracę lekarską. Może potencjalnie również zwiększyć zagrożenie życia dla pacjentów, na przykład w przypadku braku oryginałów dokumentacji dotyczącej hospitalizacji z lat poprzednich, kiedy zajdzie konieczność dostępu do nich. Taka sytuacja utrudnia nam wszystkim wykonywanie naszej lekarskiej pracy. Ponadto procesy kontroli prowadzonej przez prokuraturę na tak dużą skalę powodują znaczne obciążenie wszystkich pracowników oddziału i generują bardzo wysokie dodatkowe koszty finansowe dla całego szpitala.
Pozdrawiam,
Dariusz Dudek