Tom 2, Nr 4 (2005)
Nadciśnienie tętnicze
Opublikowany online: 2005-12-02

dostęp otwarty

Wyświetlenia strony 760
Wyświetlenia/pobrania artykułu 3199
Pobierz cytowanie

Eksport do Mediów Społecznościowych

Eksport do Mediów Społecznościowych

Od chronobiologii do chronofarmakoterapii nadciśnienia tętniczego

Piotr Abramczyk, Zbigniew Gaciong
Choroby Serca i Naczyń 2005;2(4):194-199.

Streszczenie

Natężenie promieniowania słonecznego jest głównym oscylatorem procesów życiowych prostych organizmów. W procesie ewolucji wykształcił się tak zwany zegar biologiczny, a więc rytm wewnętrzny sterowany przez neurony skupione w ośrodkach nerwowych z własną cykliczną aktywnością, podobne do neuronów ośrodka oddechowego czy komórek rozrusznikowych serca. U ssaków komórki te są zlokalizowane w jądrze skrzyżowania w podwzgórzu. Synchronizatorami zewnętrznymi u człowieka stały się nie tylko natężenie światła słonecznego, ale również tryb pracy (zmianowość), aktywność życiowa czy zmiana strefy czasowej. Najwięcej dowodów na zależność między zaburzeniami rytmów dobowych, a rozwojem chorób odkryto w przypadku cukrzycy, zaburzeń depresyjnych i nadciśnienia tętniczego. Wykazano, że brak nocnego obniżenia ciśnienia tętniczego (wg którego podzielono chorych na tzw. dippers i nondippers) jest silniejszym czynnikiem ryzyka powikłań sercowo- naczyniowych niż samo występowanie nadciśnienia tętniczego. Chronofarmakologia nadciśnienia tętniczego skupia się na takich właściwościach substancji czynnej i postaci leku, aby zsynchronizować jego działanie z rytmami dobowymi. Wydaje się, że takie działania zwiększą korzyść ze stosowania leku hipotensyjnego i poprawią rokowanie chorego. Trzy podstawowe cele badań w chronoterapii to poranny wzrost ciśnienia tętniczego, nocny spadek ciśnienia tętniczego oraz tempo wzrostu ciśnienia w godzinach tuż po przebudzeniu. Stosowanie leku, który utrzyma lub nawet przywróci dobowy rytm ciśnienia oraz zminimalizuje tempo wzrostu ciśnienia w godzinach porannych i nie spowoduje nadmiernej hipotensji w godzinach nocnych, jest ideałem, do którego droga nie jest wcale taka długa. Technologiczna forma użytkowa leku, przy zastosowaniu odpowiednich substancji pomocniczych, na obecnym poziomie rozwoju przemysłu farmaceutycznego nie jest trudna. Potrzebne są jedynie dowody na to, że ingerowanie w rytmy dobowe przyniesie wymierne korzyści dla zdrowia chorego.

Artykuł dostępny w formacie PDF

Pokaż PDF Pobierz plik PDF