LIST DO CZYTELNIKÓW/LETTER TO READERS
Szanowne Koleżanki i Koledzy, Drodzy Czytelnicy,
Oddając w Wasze ręce nowy numer „Endokrynologii Polskiej” myślimy już o zasłużonym wakacyjnym odpoczynku. Jednak nadchodzące lato wrzuci nas również w wir przygotowań do największego w tym roku naukowego wydarzenia, jakim będzie XXI Zjazd Polskiego Towarzystwa Endokrynologicznego odbywający się w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach w dniach 14–17 września tego roku. Nasz Zjazd połączony będzie z VIII Ogólnopolską Konferencją „Kontrowersje w nowotworach neuroendokrynnych”, która rozpocznie się 14 września. Na te nadchodzące wydarzenia już dzisiaj serdecznie Państwa zapraszamy do stolicy Śląska.
Praca oryginalna rozpoczynająca 3 numer „Endokrynologii Polskiej” pochodzi z Ankary i oparta jest na założeniu, że czynnik wzrostu fibroblastów 21 (FGF21) może być czynnikiem predykcyjnym rozwoju cukrzycy typu 2. Dlatego też oceniono stężenia FGF21 we krwi osób z normoglikemią i ze stanem przedcukrzycowym będących krewnymi pierwszego stopnia chorych na cukrzycę typu 2. Taki związek potwierdzono – stężenia FGF21 nie tylko są większe u krewnych pierwszego stopnia chorych na cukrzycę typu 2, ale też istnieje silny związek między stężeniem FGF21 a otyłością i wrażliwością na insulinę.
W kolejnej pracy oryginalnej, klinicyści z Bydgoszczy uznali za zasadne zmodyfikowanie skali SCORE w populacji europejskiej i włączenie do tej skali oceny cholesterolu frakcji LDL i non-HDL zamiast cholesterolu całkowitego.
Artykuł pochodzący z metropolii śląskiej jest pierwszym badaniem oceniającym znaczenie wieku dla działania leków hipolipemicznych na stężenie adipokin w osoczu. Wyniki badania przemawiają za tym, że wpływ ezetimibu, a nie simwastatyny, na stężenie adipokin jest częściowo uwarunkowany wiekiem pacjenta. W pracy zawarto również ważną wskazówkę praktyczną. Otóż korzystny dla pacjentów wpływ ezetimibu i leczenia skojarzonego simwastatyną z ezetimibem na stężenie leptyny, adiponektyny i hsCRP jest bardziej widoczny u 51–65-latków niż u 35–50-latków.
Znaczenie adipokin w rozwoju insulinooporności u osób w stanie przedcukrzycowym badali też klinicyści z Edbne i wykazali, że niskie stężenie adiponektyny we krwi współistnieje bądź przyczynia się do rozwoju tej sytuacji klinicznej, co zostało udowodnione w kolejnej pracy oryginalnej.
Z badania prospektywnego przeprowadzonego w Warszawie u pacjentów z chorobą Cushinga poddanych leczeniu neurochburgicznemu jednoznacznie wynika, że mimo wczesnej remisji hiperkortyzolemii stężenia fibrynogenu i D-dimerów nie ulegają obniżeniu. Prawdopodobnie jest to przyczyną wysokiego ryzyka incydentów zakrzepowo-zatorowych u tych chorych, a także wskazanie do ścisłej obserwacji pooperacyjnej chorych w okresie remisji.
Klinicyści z Łodzi leczyli nieczynnie hormonalnie gruczolaki przysadki analogami somatostatyny. Guzy te często są diagnozowane w późnym stadium inwazyjnych makrogruczolaków, częste są ich nawroty po niedoszczętnych zabiegach operacyjnych i w połowie przypadków wymagają reoperacji. W artykule dowiedziono, że analogi somatostatyny stabilizują wielkość guza u większości tych chorych. Z kolei analiza podtypów receptorów somatostatynowych, z czego słynie ten ośrodek, przemawia za wprowadzeniem nowych analogów o szerokim spektrum działania receptorowgo.
W kolejnej pracy oryginalnej pochodzącej również z ośrodka łódzkiego Autorzy skupiają się nad oceną wydzielania i metabolizmu serotoniny oraz melatoniny u kobiet w okresie pomenopauzalnym – z zaznaczonym przyrostem masy ciała. Być może w przyszłości zaburzenia wydzielania wyżej wymienionej substancji będą celem terapeutycznym zaburzeń odżywiania u kobiet w wieku pomenopauzalnym.
W ostatniej w tym numerze „Endokrynologii Polskiej” pracy oryginalnej, tym razem z Turcji, poruszono trudny i dość rzadko pojawiający się temat zaburzeń endokrynnych u chorych w stanie krytycznym, poddanych intensywnej terapii. Zagadnienie to interesuje głównie endokrynologów konsultujących pacjentów na OIOM.
Praca poglądowa ze znanego ośrodka diabetologicznego na Śląsku omawia zagadnienia dotyczące optymalizacji insulinoterapii. Być może w niedalekiej przyszłości popularne podskórne metody podawania insuliny przejdą do historii.
Opis przypadku, który zamieszczamy w tym numerze naszego pisma powstał w Paryżu, a dotyczy młodej kobiety z rakiem rdzeniastym tarczycy, z niskim stężeniem kalcytoniny, u której potwierdzono wznowę nowotworu w F-DOPA-PET-CT.
W dziale Szkolenie podyplomowe prezentujemy pracę z ośrodka poznańskiego, w której dokonano przeglądu piśmiennictwa dotyczącego możliwych metod diagnostycznych używanych w rozpoznaniu i monitorowaniu przerzutów raka pęcherzykowego tarczycy. Pracę uzupełnia i wzbogaca opis bardzo charakterystycznego przypadku klinicznego.
Życząc udanego letniego wypoczynku, zachęcam do lektury naszego pisma, a po wakacjach oczekujemy na miłe spotkanie w Katowicach.
W imieniu Redakcji
Beata Kos Kudła